FAQ

Teraz jest Cz, 28 mar 2024, 11:57


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Hunowie
PostNapisane: So, 3 kwi 2010, 19:22 

Dołączył(a): Cz, 30 lis 2006, 17:05
Posty: 90
Nowiny rybnickie napisał(a):
Na początku lat 90. Jan Zemło stanął na czele grupy inicjatywnej zmierzającej do odłączenia się Pszowa od Wodzisławia. Był wtedy radnym reprezentującym Pszów w wodzisławskiej radzie miasta i miał dość niesprawiedliwego traktowania przy podziale środków na inwestycje. Niektórzy zarzucali mu wtedy, że dąży do usamodzielnienia się Pszowa, bo szykuje sobie tam ciepłą posadkę. Kiedy jednak zapadła decyzja o nowym podziale administracyjnym, jego dom jakimś dziwnym zrządzeniem znalazł się w… Wodzisławiu, 600 metrów od granicy miasta. – Między bajki można włożyć to, że Zemło szykował sobie w Pszowie stołek. To żarty i niezrozumienie ze strony ludzi. Wtedy nie analizowałem tego, byłem przekonany, że znajdę się w Pszowie, stało się inaczej. Wytrwałem jednak do końca, zostałem nawet przewodniczącym komitetu wyborczego do nowych pszowskich władz. Dzisiaj mam wodzisławski adres zamieszkania, ale pszowski kod pocztowy i ksiądz na kolędę też przychodzi do mnie z Pszowa – śmieje się Jan Zemło, wodzisławianin z nadania.
Mieszka w Zawadzie, w cyplu przypominającym na mapie koguci grzebień. Dziwny kształt granic miasta powstał prawdopodobnie w wyniku podziału działek. – Kiedy jadę do swojego domu z Wodzisławia, mijam po drodze granicę Pszowa i znowu jestem w Wodzisławiu – pokazuje plan miasta Jan Zemło.
Po gierkowskiej reformie administracyjnej w 1975 roku Wodzisław zyskał imponującą powierzchnię 110 km kw. Wchłonął wtedy sąsiednie Rydułtowy, Radlin z Biertułtowami, Głożynami i Obszarami, Pszów z Kokoszycami i Zawadą oraz Marklowice. Marzenia o wielkim Wodzisławiu trwały jednak dość krótko – niecałe dwadzieścia lat. Po pierwszych wolnych wyborach, z nastaniem samorządności, wcielone miejscowości zaczęły się kolejno odłączać. Najpierw Rydułtowy (1992 rok), potem Pszów i Marklowice (1995 rok), a na koniec Radlin (1997 rok).
– Dzisiaj wielu zadaje sobie pytanie, czy można było wtedy tego uniknąć? – zastanawia się Jan Zemło. – Ja uważam, że ten sztuczny twór i tak by nie przetrwał próby czasu. Bo to nie było tak, że nagle nasz wielki Wodzisław został rozebrany. Trzeba sobie uświadomić, że taki Pszów czy Zawada były wówczas bardzo zaniedbane , jeśli chodzi o infrastrukturę. Na ulicę Szybową czy Rolniczą woda była dowożona beczkowozami, w studniach nie było wody, nie było wodociągu, w Zawadzie słupy elektryczne biegły większości polami, z tego też powodu ulice były nieoświetlone. Nie można się było doprosić o jakieś środki z budżetu miast. Może pierwszym władzom Wodzisławia zabrakło wyobraźni, bo gdyby wtedy mieszkańcy peryferii mogli liczyć na nowe chodniki, wodociąg czy oświetlenie dróg, to może zostaliby w Wodzisławiu i nie dążyliby do odłączenia? Może nie trzeba byłoby Robin Hooda, który by walczył o sprawiedliwy podział pieniędzy? – zastanawia się wodzisławianin. Sam jest zwolennikiem rozwoju mniejszych społeczności, gdzie ludzie dobrze się znają i potrafią ze sobą współpracować. –Dwadzieścia lat temu zabrakło pomysłu na Wodzisław. Nie było wtedy nikogo, kto by to miasto scalił i potrafił utrzymać w takim kształcie – uważa Jan Zemło.

ŹRÓDŁO


Fakt, nie było nikogo, kto by scalił miasto. To był czas rządów Hunów, którzy to miasto zniszczyli. O dziwo, niejeden z tych Hunów dalej się cieszył ciepłą posadką w niszczonym przez siebie mieście, niektórzy też mają czelność po dziś dzień mędrkować się na forach w różnych ważnych kwestiach, jakby nigdy nic, licząc że ludzie zapomnieli już o ich "dokonaniach" :evil:


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N, 11 kwi 2010, 12:18 

Dołączył(a): Cz, 11 sty 2007, 22:09
Posty: 58
Hunowie? :lol: Można i tak ich nazwać.Dla mnie to potomkowie mongolskich plemion,które w swoim czasie pustoszyły miasto i okolice.Starczy popatrzeć na obecny skład miejskiej rady i wszystko jasne.Nauczyciele i emeryci bez jakiejkolwiek wyobrażni.A sam Zemło?Co od niego wymagać wielkiego?Jak on nawet nie wiedział,że po odłączeniu Pszowa dalej pozostanie w granicach Wodzisławia.Biedny człowiek .


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn, 12 kwi 2010, 16:58 

Dołączył(a): Cz, 30 lis 2006, 17:05
Posty: 90
Hunowie są protoplastami Mongołów. Jak wiadomo, w mrokach starożytności i średniowiecza pustoszyli nasze ziemie i wygląda na to że z wyjątkowym upodobaniem gwałcili dziewki z rejonu dzisiejszego Wodzisławia, tak że skutki tamtych wydarzeń utrzymują się po dzień dzisiejszy :lol:
Don C. napisał(a):
Jak on nawet nie wiedział,że po odłączeniu Pszowa dalej pozostanie w granicach Wodzisławia

... a najgorsze że po tym wszystkim został jeszcze wiceprezydentem okaleczonego przez siebie miasta :evil:


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr, 14 kwi 2010, 15:55 

Dołączył(a): Cz, 11 sty 2007, 22:09
Posty: 58
main napisał(a):
Hunowie są protoplastami Mongołów. Jak wiadomo, w mrokach starożytności i średniowiecza pustoszyli nasze ziemie i wygląda na to że z wyjątkowym upodobaniem gwałcili dziewki z rejonu dzisiejszego Wodzisławia, tak że skutki tamtych wydarzeń utrzymują się po dzień dzisiejszy.
:lol: Świetny tekst.Chciałbym dać sobie go w podpisie na innym forum.I tekst opatrzyć Twoim pseudo.Czy mam pozwolenie?


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt, 23 kwi 2010, 20:11 

Dołączył(a): Cz, 30 lis 2006, 17:05
Posty: 90
Tak destrukcyjna polityka jaką uprawia się w Wodzisławiu i powiecie nie jest rzeczą normalną w cywilizowanym świecie i musi mieć jakieś głębsze podłoże. Jedną z ważnych przyczyn mogą być uwarunkowania genetyczne - otóż Hunowie jako naród koczowniczy nie darzyli sympatią jakichkolwiek osiedli ludzkich, a w szczególności miast - i napotykając na swojej drodze równali je z ziemią.
Ten genetyczny imperatyw niszczenia przetrwał przez wieki wśród ludności zamieszkującej ziemię wodzisławską, tylko niszczycielskie zapędy i metody destrukcji zmieniały się i dostosowywały do współczesności. Naturalne instynkty bardzo trudno pokonać, stąd zapewne to wszechobecne i niepokonane wodzisławskie dziadostwo. :lol:

Don C. napisał(a):
Świetny tekst.Chciałbym dać sobie go w podpisie na innym forum.I tekst opatrzyć Twoim pseudo.Czy mam pozwolenie?
Jasne :wink:


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So, 24 kwi 2010, 12:05 

Dołączył(a): Cz, 11 sty 2007, 22:09
Posty: 58
Dziękuję maestro. :wink: Choć już nie piszesz na różnych forach menda rybnicka do dzisiaj wspomina Cię jako prekursora myśli oświeceniowych i anty rybnickich. :lol: Forum SNW podupadło,bo kilka osób dostało bany :lol: za to teraz na forum ssow się rozkręca dyskusja.Co do twojego powyższego posta,to było jednak jedno odstępstwo od normy.W latach 60,70,80 czyli w czasach komunistycznych Wodzisław przeżywał rozkwit.Jaki z tego wniosek? Trzeba kogoś,kto ludzi będzie trzymał za pysk,żeby ci nie mieli wiele do powiedzenia,a efekty przyjdą.Trzeba prezydenta-radykała.No i takich samych kilku osób w RM.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N, 25 kwi 2010, 19:49 

Dołączył(a): Cz, 30 lis 2006, 17:05
Posty: 90
Cóż, czasu brak... ale nie tylko - chęci również, kiedy człowiek patrzy na ten syf, dziadostwo, nieudolność i haniebny koniec tego miasta. Zwyczajnie szkoda słów i klawiatury, z Wodzisławia można się już tylko nabijać. Tam gdzie mieszkają normalni ludzie, miasta dzięki samorządności przeżywają rozkwit nieporównywalnie większy niż za komuny. Niestety miejscowy pomiot Hunów wykorzystał samorządność w całkowicie odmiennym celu. Nic nowego w Wodzisławiu się nie pojawiło od czasów nieboszczki komuny, a to co po niej w spadku pozostało, zostało zniszczone / rozkradzione / rozszarpane/ splądrowane i chyli się ku upadkowi. Za 4 lata pewnie odbędą się wybory już nie prezydenta, ale burmistrza, a potem ?... sołtysa na zebraniu wiejskim :lol:

PS. Może w późniejszym czasie zamelduję się na forum SSOW


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt, 27 kwi 2010, 21:51 

Dołączył(a): Cz, 11 sty 2007, 22:09
Posty: 58
main napisał(a):
Nic nowego w Wodzisławiu się nie pojawiło od czasów nieboszczki komuny
Nie do końca tak jest.Od czasu komuny powstało jednak sporo.Od Amadeusa,Mc Donalda,wielu marketów,stacji benzynowych skończywszy na obecnie robionym nowym placu i drodze zbiorczej. Jednak rozumiem o co Ci chodzi.Porównując to ze sąsiadami,to jednak znacznie za mało.I oto są pretensje.Sami na ssow (bo inne fora nie istnieją praktycznie) już linczujemy prezydenta za jego oszustwa.A to dopiero zapowiedż tego,co się będzie wyprawiało przed wyborami! Główny cel na dziś to przedstawienie potomków Hunów czyli rzadzących miastem nauczycieli w oczywistym (negatywnym) świetle.50% budżetu na oświatę rocznie = 0 postępu w innych dziedzinach.W Radlinie np to 30%


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt, 30 kwi 2010, 20:38 

Dołączył(a): Cz, 11 sty 2007, 22:09
Posty: 58
main napisał(a):
Cóż, czasu brak... ale nie tylko - chęci również, kiedy człowiek patrzy na ten syf, dziadostwo, nieudolność i haniebny koniec tego miasta. Zwyczajnie szkoda słów i klawiatury, z Wodzisławia można się już tylko nabijać.
My już nic innego nie robimy tylko nabijamy się i linczujemy władze miasta.Tylko w tym momencie zachodzi pytanie-komu kibicować?Jastrzębiu? A może ...Rybnikowi?Bo z Radlina czy Pszowa robią się coraz bardziej patologiczne osady i oczywiście są za mali,żeby zaistnieć.Więc co proponujesz? :idea:


Góra
Offline Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Niniejsze forum jest nieoficjalnym i niezależnym forum Wodzisławia Śląskiego. Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczonych przez użytkowników tego Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich, mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.