FAQ

Teraz jest Cz, 28 mar 2024, 16:52


Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Śmieszne teksty Glizdy - 1 -
PostNapisane: Cz, 30 lis 2006, 13:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Obecnie znana deklinacja poszerzona została o dodatkowe odmiany:

1. Mianownik - kto? co?
2. Dopelniacz - kogo? czego?
3. Celownik - komu? czemu?
4. Biernik - kogo? co?
5. Nadrzędnik - z kim? z czym?
6. Miejscownik - o kim? o czym?
7. Wołacz - o! q..... ale drogo!
8. Intymnik - kto z kim?
9. Wygryznik - kto kogo i dlaczego?
10. Łapownik - kto komu ile?
11. Przypierdolnik - komu? w co?
12. Przypierdolnik materialny - komu? w co? za ile?
13. Powodnik - dlaczego ja?
14. Dziwnik - ke?
15. Rządownik - kwa? kwa?
16. Złodziejnik - komu? gdzie? ile?
17. Politycznik - koalicja? z kim? dlaczego? po co?
18. Powybornik - co ja q...wa zrobilem?


Ostatnio edytowano N, 17 gru 2006, 22:58 przez Glizda, łącznie edytowano 1 raz

Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Inne Śmieszne Glizdy - 2 - "Francuska prasa"
PostNapisane: Cz, 30 lis 2006, 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Artykuł w jednej z francuskich gazet... "Polska. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy (!) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: Opowiadanie Glizdy - "Promocja"
PostNapisane: Cz, 30 lis 2006, 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
[b]Ten list jest w 100% autentyczny, został wysłany do producenta
soków KUBUŚ [/b]

Drogi Kubusiu Chciałem Ci w tym liście serdecznie podziękować za
te wspaniałe, promocje,dzięki którym dzieci mogą się bawić wysyłając
do Ciebie, etykietki z soków, w zamian za co otrzymuję drobne
upominki. I tak, kilka miesięcy temu moja córka skusiła się na
Kubusiowy Plecaczek.
Wszystkie pieniążki, które dostawała wydawała na te Twoje
zagęszczane soczko-smrodki licząc na to, że kiedy wyśle założoną
ilość etykiet otrzyma obiecany Plecaczek z Twoją sympatyczną mordką.
Trzeba było zobaczyć jej zawiedzioną dziesięcioletnią minkę kiedy
zamiast plecaczka otrzymała w liście Przygodową Bandankę z
rozbrajającym wyjaśnieniem, że Plecaczki się skończyły. Tak więc
puchaty sku....synu chciałem Ci napisać, że Jeb..ną Przygodową
Bandankę możesz sobie z całym tym twoim posranym działem marketingu
wsadzić w dupę, bo nie mam szacunku dla kogoś kto oszukuje dzieci.
Mam nadzieję, że spotkają cię wszelkie możliwe przykrości a
najlepiej, żeby przez tysiąc i jedną noc ciebie i tego [bip] co
wymyślił tę promocję rżnął Alibaba i czterdziestu nieogolonych
rozbójników. Choć znając branżę reklamową obawiam się, że mogłoby to
wam się spodobać.Powinieneś też zmienić imię - zamiast Kubuś - Kuba
rozpruwacz (dziecięcych portfeli ). Moja córka jest zbyt młoda żeby
cię pożegnać w jedyny dopuszczalny w tej sposób... [bip] się
Kubusiu...idziemy do Pysia

Z poważaniem
Były Klient


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: "Lekcja niemieckiego"
PostNapisane: Pt, 1 gru 2006, 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Jak zapewne wszyscy wiedzą, język niemiecki jest stosunkowo łatwy.
Osoba obznajomiona z łaciną oraz z przypadkami, przyzwyczajona do
odmiany rzeczowników, opanowuje go bez większych trudności.
Tak w każdym razie twierdzą wszyscy nauczyciele niemieckiego podczas
pierwszej lekcji... Następnie zaczyna się odmiana przez
wszystkie der, des, den, dem, die, po czym słyszymy, że wszystko to
tłumaczy się w sposób logiczny... Czyli jest łatwe. Na początek,
kupujemy podręcznik do niemieckiego. Np. takie przepiękne wydanie,
oprawione w płótno, które zostało opublikowane w Dortmundzie i opowiada
o obyczajach plemienia Hotentotów (po niemiecku: Hottentotten). Ksiązka
mówi o tym, iż kangury (Beutelratten) są chwytane i umieszczane w
klatkach (Koffer) krytych plecionką (Lattengitter) po to by ich
pilnować. Klatki te nazywają się po niemiecku "klatki z plecionki"
(Lattengitterkoffer) zaś jeśli zawierają kangura, całość nazywa się:
Beutelrattenlattengitterkoffer. Pewnego dnia, Hotentoci zatrzymują
mordercę (Attentäter), oskarżonego o zabójstwo jednej matki (Mutter)
hotentockiej (Hottentottenmutter), matki głupka i jąkały
(Stottertrottel). Taka matka po niemiecku zwie się:
Hottentottenstottertrottelmutter, zaś jej zabójca nazywa się:
Hottentottenstottertrottelmutterattentäter.
Policja schwytuje mordercę i umieszcza go prowizorycznie w klatce na
kangury (Beutelrattenlattengitterkoffer), lecz więźniowi udaje się
uciec. Natychmiast rozpoczynają się poszukiwania. Nagle przybiega
Hotentocki wojownik krzycząc:
- Złapałem zabójcę! (Attentäter).
- Tak? Jakiego zabójcę? - pyta wódz.
- Beutelrattenlattengitterkofferattentäter - odpowiada wojownik.
- Jak to? Zabójcę, który jest w klatce na kangury z plecionki? - pyta
Hotentocki wódz.
- To jest - odpowiada tubylec - Hottentottenstottertrottelmutterattentater
(zabójca hotentockiej matki głupiego i jąkającego się syna).
- Ależ oczywiście - rzecze wódz Hotentotów - mogłeś od razu mówić, że
schwytałeś
Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter!


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: "Porównanie"
PostNapisane: Pt, 1 gru 2006, 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Wiek mężczyzn:

0 - 20 lat - mężczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.
20-30 lat - mężczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.
30-40 lat - mężczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.
40-50 lat - mężczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niż może zrobić.
50-60 lat - mężczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.
60- ... lat - wypada zmienić markę.

Wiek kobiet:

0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana, ale jeszcze nie odkryta.
20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: gorąca i wilgotna.
30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.
40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach światowych, wykorzystana ale wciąż piękna.
50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest, ale nikt nie chce tam jechać.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł: "Punkt widzenia"
PostNapisane: N, 3 gru 2006, 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Dziecko,

czyli jak się zmienia pkt widzenia matki wraz z kolejnymi dziećmi ;-D

odzież ciążowa
1 dziecko: Zaczynasz nosić jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
2 dziecko: Jak najdłużej nosisz normalne ubrania.
3 dziecko: Odzież ciążowa to twoje normalne ubrania

przygotowania do porodu
1 dziecko: Nabożnie ćwiczysz oddech w każdej wolnej chwili.
2 dziecko: Nie ćwiczysz oddechu, bo wiesz, że i tak nic nie pomoże.
3 dziecko: O środki przeciwbólowe prosisz w ósmym miesiącu

ubranka dziecięce
1 dziecko: Pierzesz wszystkie, segregujesz kolorami i kładziesz w osobnym miejscu
2 dziecko: Sprawdzasz, czy ubranka są czyste i odrzucasz te z najciemniejszymi plamami.
3 dziecko: Chłopcy mogą przecież chodzić w różowym, nie [:>] ?

płacz
1 dziecko: Dziecko bierzesz na ręce przy najmniejszym kwileniu.
2 dziecko: Podnosisz dziecko, kiedy jego płacz może już obudzić to starsze.
3 dziecko: Uczysz trzylatka jak nakręcać mechaniczną kołyskę

smoczek
1 dziecko: Jeśli smoczek upadnie na podłogę, odkładasz go do momentu, aż można go będzie wygotować.
2 dziecko: Jeśli upadnie, myjesz go soczkiem z butelki.
3 dziecko: Jeśli wypadnie z buzi, ocierasz o koszulę i wciskasz z powrotem.

pieluchy
1 dziecko: Zmieniasz co godzinę, czy potrzeba, czy nie.
2 dziecko: Zmieniasz co 2-3 godziny w miarę potrzeby.
3 dziecko: Zmieniasz, kiedy rodzina uskarża się na smród, lub pielucha z zawartośćią dynda już w kolanach.

rozrywki
1 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę, pływalnię, czytanie bajek.
2 dziecko: Zabierasz dziecko na gimnastykę.
3 dziecko: Zabierasz dziecko do supermarketu i do pralni.

opiekunka do dziecka
1 dziecko: Po wyjściu dzwonisz do domu co najmniej pięć razy.
2 dziecko: Przed wyjściem przypominasz sobie, że masz zostawić numer, pod którym można cię złapać
3 dziecko: Kategorycznie zabraniasz dzwonić - chyba, że zobaczy krew.

połknięcie monety
1 dziecko: Biegiem do szpitala i rządasz prześwietlenia!
2 dziecko: Czekasz cierpliwie, aż moneta przejdzie.
3 dziecko: Potrącasz z kieszonkowego.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn, 4 gru 2006, 18:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Kilka słów z męskiego słownika

1. Czy my się przypadkiem nie znamy? = Niezła dupa
2. Jestem romantykiem = Jestem biedny
3. Potrzebuję cię = Ręka mnie już boli
4. Nie jestem taki jak inni faceci = Jestem obrzezany
5. Poważnie myślę o trwałym związku = Mam dość onanizmu
6. Tylko na tobie mi zależy = Jesteś jedyną dziewczyną, która może na mnie patrzeć
7. Chciałbym cię lepiej poznać = Żebym miał o czym opowiadać kumplom
8. To tylko sok pomarańczowy, spróbuj = Jeszcze dwa takie drinki i zgodzi się na wszystko
9. Nie wiem czemu, ale jej nie lubię = Nie chciała iść ze mną do łóżka
10. I jak było? = Naprawdę mam takiego małego?
11. Wspaniale się wczoraj bawiłem = Kim ty do cholery jesteś?
12. Kochasz mnie? = Zrobiłem coś głupiego i pewnie się o tym dowiesz
13. Naprawdę mnie kochasz? = Zrobiłem coś głupiego i na pewno się o tym dowiesz
14. Zadzwonię = Mam nadzieję, że więcej cię nie zobaczę
15. Dużo o nas myślałem = Na trzeźwo nie jesteś tak ładna, jak mi się wydawało
16. Zostańmy przyjaciółmi = Prawdę mówiąc jesteś bardzo brzydka...
17. Wiele się od ciebie nauczyłem = Następna proszę!


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn, 4 gru 2006, 18:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Prosta, zwinna i przyjemna... rozmowa z adminem.

[M] Marcin Bieńkowski, ******** *************, slucham ?
[?] dzien dobry, prosze pana, ja mam taki problem...
[M] tak ?
[?] no wiec chcialbym przeczytac jaka uzytkownik dostal poczte, ale nie moge.
[M] hmmm... to chyba dobrze... ja bym na przyklad nie chcial zeby pan czytal moja poczte.
[?] ale to nie chodzi o pana. moj pracownik dostal poczte, i ja bym chcial wiedziec jaka.
[M] [3 sekudowa konsternacja] no wiec ja panu chyba nie pomoge, pan ma u nas poczte ?
[?] Nie, ja mam wlasny serwer, u siebie w Warszawie.
[M] [SOA#3] No wiec powinien sie pan skontaktowac ze swoim administratorem...
[?] No wlasnie... ale to ja nim jestem.
[M] [ciekawe gdzie on uslyszal, ze administrator powinien czytac poczte swoich userow]
... jaki system ma pan zainstalowany na tym serwerze
[?] chyba Linux...
[M] chyba ?!?
[?] moj znajomy mowi, ze to Linux...
[M] hmmm... umie pan sie tam zalogowac ?
[?] Nie.
[M] [po prostu bajkowo] To jakiego mailera pan uzywa ?
[?] Outlooka.
[M] [target locked] [chwila zastanowienia] Przepraszam, ze nie zapytalem wczesniej - z jakiej firmy pan dzwoni ?
[?] [podaje nazwe]
[M] [klikety-klick] ... przeciez pan nie ma u nas zarejestrowanej domeny
[?] no tak ... ale znajomy mowil, ze pomimo tego, ze nie jestem panstwa klientem, to cos mi poradzicie...
[M] [matko jedyna, kim jest ten znajomy ?? jakis nasz byly pracownik sie msci ?] [zrezygnowanym] Aha.
jesli uzywa pan Outlooka to sprawa jest prosta. Prosze wybrac opcje, zakladka Preferencje,
i ustawic pole "Upowaznij mnie do czytania poczty uzytkownikow" na wlaczony.
[grafik patrzy na mnie jak na idiote]
[?] [pol minuty przerwy] U mnie nie ma takiego pola.
[M] A jaka pan ma wersje Outlooka ?
[?] 4.0
[M] Musi pan uaktualnic. Nowa wersje moze pan sciagnac ze stron microsoftu za darmo.
[?] I bede mogl wtedy przeczytac poczte tego uzytkownika ?
[M] Oczywiscie. [evil green] A jesli cos pojdzie nie tak, to prosze wyslac
maila na abuse@tpsa.pl. Oni rozwiazuja tam takie problemy.
[?] a-b-u-s-e-at-t-p-s-a-kropka-p-l ? Bardzo panu dziekuje.
[M] Nie ma za co, do widzenia.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn, 4 gru 2006, 18:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Co robimy przy bankomacie

On:
1. Podjechac
2. Wlozyc karte
3. Wprowadzic PIN
4. Wziac pieniadze, karte i kwitek
5. Odjechac

Ona:
1. Podjechac
2. Poprawic makijaz
3. Zgasic silnik
4. Wlozyc kluczyki do torebki
5. Wyjsc z samochodu, bo za daleko zaparkowala
6. Znalezc karte w torebce
7. Wlozyc karte do bankomatu
8. Znalezc w torebce karteczke z zapisanym wczesniej PIN-em
9. Wprowadzic PIN
10. Przestudiowac instrukcje
11. Wcisnac "Cancel "
12. Wprowadzic kod jeszcze raz, prawidlowo
13. Wziac pieniadze
14. Wrócic do samochodu
15. Poprawic makijaz
16. Znalezc kluczyki
17. Uruchomic silnik
18. Ruszyc
19. Zatrzymac sie
20. Cofnac
21. Wyjsc z samochodu
22. Wrócic do bankomatu i zabrac karte z kwitkiem
23. Z powrotem do samochodu
24. Wlozyc karte do portfela
25. Wlozyc kwitek do torebki
26. Zanotowac na karteczce ile sie wzielo i ile zostalo
27. Zwolnic troche miejsca w torebce aby wlozyc portfel do torebki
28. Poprawic makijaz
29. Wrzucic wsteczny bieg
30. Wrzucic jedynke
31. Ruszyc
32. Przejechac 3km
33. Zwolnic reczny


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn, 4 gru 2006, 18:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Skutki picia piwa i ich zwalczanie

OBJAW: Piwo wyjątkowo blade i bez smaku.
PRZYCZYNA: Szklanka jest pusta.
DZIAŁANIE: Poproś kogos, żeby ci kupił następne.

OBJAW: Ściana na przeciwko pokryła się światełkami.
PRZYCZYNA: Leżysz na plecach.
DZIAŁANIE: Trzymaj się baru.

OBJAW: Usta pełne niedopałków
PRZYCZYNA: Przewróciłeś się na bar.
DZIAŁANIE: Patrz wyżej.

OBJAW: Piwo jest bez smaku, koszula z przodu mokra.
PRZYCZYNA: Usta zamknięte lub piwo skierowane do nieodpowiedniej części
twarzy.
DZIAŁANIE: Wycofaj się do toalety i potrenuj przed lustrem.

OBJAW: Stopy zimne i mokre.
PRZYCZYNA: Szklanka trzymana pod nieodpowiednim kątem.
DZIAŁANIE: Obróć szklankę tak, aby otwór był skierowany ku sufitowi.

OBJAW: Stopy ciepłe i mokre.
PRZYCZYNA: Wadliwa kontrola przepływu.
DZIAŁANIE: Stań obok najbliższego psa i upomnij właściciela.

OBJAW: Podłoga rozmazana.
PRZYCZYNA: Patrzysz przez dno pustej szklanki
DZIAŁANIE: Poproś kogoś, żeby ci kupił następne piwo.

OBJAW: Podłoga sie rusza.
PRZYCZYNA: Jesteś wynoszony.
DZIAŁANIE: Upewnij się, czy niosą cię do następnego baru.

OBJAW: Nagle zrobiło się ciemno.
PRZYCZYNA: Bar jest zamknięty.
DZIAŁANIE: Ustal z barmanem swój adres.

OBJAW: Taksówka pokrywa się kolorowymi wzorami.
PRZYCZYNA: Konsumpcja piwa przekroczyła dopuszczalny limit.
DZIAŁANIE: Zakryj usta.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn, 4 gru 2006, 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
10 powodów dla których warto przychodzić do pracy nago

10. Nikt nie podbierze ci krzesla
9. Angielskie okreslenie "bad hair day" nabiera zupelnie nowego znaczenia
8. Odwracasz uwage od faktu, ze przyszedles do pracy takze pijany
7. Ludzie przestaja podbierac ci dlugopisy - zwlaszcza jak zobacza gdzie je trzymasz.
6. Czujesz sie jak we snie.
5. Koledzy wreszcie przestaja zagladac ci w dekolt (to dla kobiet)
4. "Bardzo chetnie bym sie dorzucil, ale... zostawilem portfel w spodniach"
3. Wreszcie spotkasz osoby z kadr, do ktorych nigdy nie miales dostepu.
2. Mozesz docenic wplyw promieniowania monitora na twoje owlosienie i wreszcie numer 1...
1. Twoj szef nigdy wiecej nie powie "Chce widziec tu twoj tylek o 8:00!!!"


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn, 4 gru 2006, 18:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
McDonalds
Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka. [Zostal zatrudniony - podanie bylo tak slodkie i zabawne]

NAZWISKO: Greg Bulmash
PLEC (ang. SEX): Jeszcze nie. Wciaz czekam na odpowiednia osobe.
OCZEKIWANE STANOWISKO: Prezes albo wiceprezes. A na powaznie - jakiekolwiek. Gdybym byl w sytuacji, ze moglbym sobie wybierac, nie zglaszal bym sie do Was z tego ogloszenia.
OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE: Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe swiadczenia. A jesli to nie jest mozliwe, to mozemy negocjowac Wasza propozycje.
WYKSZTALCENIE: Tak.
OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO: Cel atakow kierownictwa sredniego szczebla.
POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE: Mniej, niz jestem warty.
NAJWIEKSZE DOKONANIA: Niewiarygodna kolekcja ukradzionych dlugoisow i notatek na post-it'ach.
POWOD ZMIANY PRACY: To wciaga.
MOZLIWE GODZINY PRACY: Dowolne.
PREFEROWANE GODZINY PRACY: 13:30-15:30, od poniedzialku do srody.
SZCZEGOLNE UMIEJETNOSCI: Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.
CZY MOZEMY SIE SKONTAKTOWAC Z AKTUALNYM PRACODAWCA: Gdybym go mial - czy pisalbym podanie do Was?
CZY MOZESZ DZWIGAC WIECEJ NIZ 20KG: 20kg czego?
CZY MASZ SAMOCHOD: Sadze, ze lepszym pytaniem byloby "czy masz jezdzacy samochod".
CZY ZDOBYLES JAKIES SPECJALNE NAGRODY: Tak. W zdrapce.
CZY PALISZ: W pracy - nie. W czasie przerw - tak.
CO BYS CHCIAL ROBIC ZA PIEC LAT: Mieszkac na Wyspach Bahama z bajeczna, glupia i seksowna blondynka, ktora uwaza, ze jestem najwspanialszy na swiecie. W zasadzie, chcialby to robic juz teraz.
CZY POTWIERDZASZ, ZE TO CO NAPISALES JEST PRAWDZIWE I PELNE: Tak. Absolutnie.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz, 7 gru 2006, 17:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
Podział społeczny na świecie a pozycja kobiet:

*Polak - człowiek./ Polka - taniec.
*Japończycy - ludzie. / Japonki - klapki.
*Fin - człowiek. / Finka - nóż.
*Ziemianin - człowiek. / Ziemianka - taka chatka.
*Węgier - człowiek. / Węgierka - śliwka.
*Graham - pisarz. / Grahamka - bułka.
*Czesi - ludzie. / Czeszki - komunistyczne obuwie, które nosiło się na w.f.
*Bawarczyk - pan w ósmym miesiącu ciąży, spodziewający się beczki piwa (płeć nieznana), koniecznie w spodenkach na szelkach i kapeluszu z piórkiem. / Bawarka - herbata.
*Rumun - chłop jak każdy inny. / Rumunka - tirówka.
*Anglik - dżentelmen. / Angielka - kostka lodu z dziurką.
* Walijczyk - człowiek. / Walijka - pieszczotliwe określenie kija basebalowego. *Kanadyjczyk - człowiek. / Kanadyjka - rodzaj kajaka
*Filipińczyk - facet. / Filipinka - gazeta
*Estonczyk - człowiek / Estonka - internetowy pasożyt jedzący kartofle
*Szwed - człowiek. / Szwedka - kurtka
*Hiszpan - człowiek. / Hiszpanka - grypa.
*Amerykanin - człowiek. / Amerykanka - mebel.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz, 7 gru 2006, 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
MATURA 2006 - czesc humanistyczna

1) Motyw murzyna w literaturze staropolskiej.
2) Analiza i interpretacja tekstu jednego z wybranych utworów zespołu
muzycznego Metallica.
3) Twoje refleksje nad fenomenem telefonii komórkowej w literaturze starożytnej
i średniowiecza.
4) Osama Bin Laden - romantyk czy pozytywista?
5) Analiza i interpretacja tekstu jednego z wybranych utworów zespołu
muzycznego "Ich troje".
6) Andrzej Lepper - romantyk czy pozytywista? Uzasadnij swój wybór z
wykorzystaniem "Chłopów" Reymonta.
7) "Wszystkie dzieci nasze są" - Majka Jeżowska. Twój pogląd na sprawy
antykoncepcji i demograficznego boom´u.
8) "Mydło lubi zabawę..." Twoje przemyślenia na temat homoseksualizmu w
literaturze polskiej i światowej.
9) Zinterpretuj wiersz Jerzego Ushatego - "Kwiaty kurna dla ciebie mom".
10) "Jestem za a nawet przeciw" - zinterpretuj słowa znanego Polaka Lecha
Wałęsy w odniesieniu do znanych Ci utworów literackich.
11) Pudzianowski - Herkules naszych czasów. Odnieś jego osiągnięcia (dźwiganie
ciężarówki na barana, podnoszenie walizek wypełnionych bardzo ciężką kupą, rzut
fortepianem na odległość) do osiągnięć mitycznego Herkulesa.
12) "A ona najeb*** tańczyła na stole a my napiertoleni o żesz qrfa ja
piertole" - wykorzystując ten znany cytat opisz bogactwo języka polskiego w
całej swojej okazałości. Przedstaw także inne znane cytaty popierające tezę: "
[...] iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają


Góra
Offline Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz, 7 gru 2006, 18:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr, 29 lis 2006, 19:35
Posty: 243
10 przykazań Ojca Rydzyka
Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli:

1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.
2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.
3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać.
4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją.
5. Nie zagłuszaj.
6. Nie cudzosłysz.
7. Nie przestrajaj.
8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.
9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego.
10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.

Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak siebie samego.


Góra
Offline Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Niniejsze forum jest nieoficjalnym i niezależnym forum Wodzisławia Śląskiego. Administratorzy nie ponoszą odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczonych przez użytkowników tego Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich, mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.